Sernik (nernik) migdałowy z musem owocowym na spodzie z batata (bez: glutenu, nabiału, zbóż, cukru)

Sernik to obok czekolady moja największa słodyczowa słabość. Każdy sernikożerca chory na Hashi wie jak bardzo go brakuje na diecie. Nie ma drugiego takiego ciasta, które bym podjadała poświęcając swoje zdrowie. Oczywiście od razu daje to swoje przykre rezultaty (ból brzucha, niemoc i ropne bolące pryszcze) a ja za każdym razem żałuję, że się skusiłam.

W końcu postanowiłam zrobić sernik z nerkowców, z przepisu Cook it Lean. Niestety okazało się, że nie mam wystarczająco dużo składników i postawiłam na własne sernikowe eksperymenty 🙂 Znalazłam w szafce migdały, w lodówce kawałek batata, który się tam zawieruszył jakiś czas temu i tak powstał sernik migdałowo-nerkowcowy na batatowo- kokosowym spodzie.

Rezultat przerósł moje oczekiwania. Jest pyszny, może trochę na pierwszy plan wybija się zbyt smak migdałów ale mi to nie przeszkadza bo je lubię. Już nigdy nie zjem zwykłego sernika 🙂

Spróbujcie sami!

Do przygotowania potrzebujesz:

Spód:

• 2 jajka,
• 2/3 małego batata,
• 5 łyżek mąki kokosowej,
• 5 łyżek roztopionego oleju kokosowego,
• 1 łyżka miodu,
• 1 laska wanilii (bez ziarenek),
• 1 łyżeczka sody,
• 50 – 100 ml wody (do ugotowania batata),
• szczypta soli.

Nadzienie sernikowe:

• 200g nerkowców (namoczone na noc),
• ok. 150-200g migdałów bez skórki można dać ich mniej i więcej nerkowców (muszą być sparzone wrzątkiem i namoczone na noc),
• 3 małe cytryny – sok (lub 2 duże),
• 3 łyżki kopiaste miodu (lub do smaku),
• 2 łyżki roztopionego oleju kokosowego,
• 2 laski wanilii (ziarenka).

Galaretka:

• 450g mrożonych owoców (miałam akurat mieszankę „owoce leśne”),
• 350-400ml ml wody,
• 2 łyżki miodu (lub do smaku),
• 1,5 łyżki żelatyny wieprzowej,
• świeże owoce + wiórki kokosowe do dekoracji .

1. Bataty obrać, zalać wodą i dusić do miękkości z laską wanilii.
2. Suche składniki (mąka kokosowa, sól, soda) wymieszać w misce, dodać ugotowane bataty- zblenować. Gdy masa będzie chłodniejsza dodać resztę składników (jajka, olej, miód) i ponowne zblendować do uzyskania gładkiej konsystencji.
3. Spód formy do pieczenia ∅ 22cm wyłożyć papierem (bez boków, ja wyjęłam spód z formy, położyłam papier i trzymając go do dołu z powrotem wsadziłam do formy a wystający papier z dołu, odcięłam nożyczkami). Równomiernie rozłożyć na nim masę i nakłuć widelcem. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180ºC i piec ok 20min (do zarumienia się). Odstawić do ostygnięcia.
4. Namoczone i odsączone nerkowce i migdały wraz z sok z cytryny, ziarenkami z lasek wanilii, miodem i olejem kokosowym zblenować na idealnie gładką masę. * Uwaga! Przy słabszych blenderach trzeba to robić z przerwami (żeby się nie spalił), mój się grzał chociaż do słabych nie należy. Myślę, że najlepiej byłoby wykorzystać do tego jakiś robot kuchenny ale ja nie mam takowego 🙂
5. Chłodny spód wyjąć z foremki, zdjąć z niego papier do pieczenia i z powrotem zamknąć w formie. Masę migdałowo-nerkowcową równomiernie rozłożyć na batatowym spodzie, wygładzić. Przykryć folią aluminiową (żeby nie przeszło zapachami) i wstawić do lodówki.
6.  Po ok. 2 godzinach zabrać się za mus owocowy. Galaretkę namoczyć w 150ml zimnej wody. Mrożone owoce podgrzać w garnku ale nie gotować i zblendować. Przecedzić przez sitko, dodać miód, żelatynę i wstawić do lodówki. Na masę sernikową wylać delikatnie mus i ponownie wstawić do lodówki, najlepiej na noc.
7. Następnego dnia udekorować świeżymi owocami.

Smacznego!

 

 

Jedliście już sernik z nerkowców? Czekam na Wasze komentarze

Jeżeli spodobał Ci się mój przepis, koniecznie podziel się nim ze znajomymi